Kwarantanna to ciężkie wyzwanie dla ekstrawertyków, którzy potrzebują ludzi, ale też dla członków załóg lotniczych, którzy kompletnie nie umieją się odnaleźć w dziwnych realiach bez grafiku lotów i budzika nastawionego na 3:00 rano…
Pewnie wydaje Ci się, że mając wolne od pracy, latania i pasażerów, można cudownie wypocząć i sprawnie zorganizować życie na lądzie. Nic bardziej mylnego. Spróbuj wyjąć rybkę z akwarium i każ jej przystosować się do życia bez wody. Albo spytaj papugi, czy woli siedzieć w klatce niż beztrosko latać nad wybrzeżem Australii.
Oto 21 oznak, że ewidentnie brakuje Ci latania – nie tylko w czasie globalnego kryzysu jak teraz, ale nawet w ciągu kilku wolnych dni w normalnym tygodniu pracy.
1. Chodzisz po mieście z wysoko podniesioną głową i za każdym razem, gdy przelatuje samolot – wzdychasz głęboko. A potem potykasz się o nierówność chodnika, co w sekundę sprowadza Cię na ziemię.
2. Łapiesz się na tym, że jesz śniadanie lub obiad w pośpiechu i na stojąco, choć masz pod ręką normalny stół i krzesło, a żaden pasażer nie pogania Cię zza zasłonki.
3. Siadasz w kinowym fotelu i odruchowo chcesz zapiąć pasy bezpieczeństwa, całkiem jakbyś zajmował miejsce na swoim jump seacie.
4. Kiedy w mieszkaniu panuje całkowita cisza, czujesz się nieswojo, więc nastawiasz zmywarkę, pralkę lub suszarkę, byle tylko usłyszeć dobrze znajomy szum silników.
5. Tęsknię spoglądasz na stojącą w kącie deskę do prasowania, bo od kilku dni nie musisz szykować żadnego munduru.
6. Dziwnie beztrosko czujesz się w rozpuszczonych włosach, które zwykle związujesz w ciasny, gładki kok.
7. Budzisz się około 9:00 i powoli dociera do Ciebie, że żaden samolot jeszcze nie wystartował i nie ma opcji, by wezwano Cię do pracy z dyżuru.
8. Powoli łapiesz normalny tryb okołodobowy, choć czas bez latania dziwnie się dłuży, a dzień zdaje się nie mieć końca.
9. Brakuje Ci ludzi, więc prowokujesz sytuacje, nad którymi mógłbyś przejąć kontrolę. Masz ochotę zrobić zapowiedź do ludzi w Lidlu, by ustawili się równo w kolejce do kasy lub skłonić pasażerów w busie do szybszego zajmowania miejsc.
10. Kilka razy dziennie sprawdzasz swój grafik lotów i z zaskoczeniem stwierdzasz, że nikt Cię nie wkopał w żadne duty.
11. Gdy siedzisz za długo sam ze sobą w czterech ścianach, zaczynasz tęsknić nawet za 13-godzinnym duty z pijanymi PAX-ami w pakiecie.
12. Po przebudzeniu odruchowo sprawdzasz METAR w kilku destynacjach, by wiedzieć jak będzie wiało i czy na lotnisku są dobre warunki do lądowania.
13. Za każdym razem, gdy słyszysz stukot kółeczek walizki na chodniku, biegniesz do okna i sprawdzasz, czy to nie ktoś z załogi.
14. Nawet kiedy idziesz po cywilnemu przez lotnisko, masz dziwne wrażenie, że i tak wszyscy widzą w Tobie stewardesę i zaraz Cię zaczepią z jakimś trudnym pytaniem.
15. Po kilku dniach bez latania zauważasz, że podłoga jest dziwnie stabilna, nic się nie trzęsie i dawno nie było już żadnych turbulencji.
16. W lustrze w końcu widzisz wyspaną wersję siebie, choć dziwnie się czujesz bez sińców pod oczami.
17. Brakuje Ci rozmów w tylnej galley, gdzie zwykle toczą się dyskusje na najdziwniejsze tematy świata.
18. Po zrobieniu obiadu przekładasz go do termosu i zjadasz plastikowym widelcem.
19. Nieśmiało otwierasz butelkę wina do obiadu, bo pierwszy raz od dawna masz wolne popołudnie.
20. Brakuje Ci small talku z pasażerami, więc chętniej podejmujesz rozmowy z sąsiadami w windzie lub stojąc w kolejce na pocztę.
21. Ustawiasz w telefonie tryb samolotowy i rozkoszujesz się życiem offline. 😉
Można sie wynudzic 🙁
Wiadomo cos kiedy znowu bedzie mozna podrozowac? Lepsze czasy nadejda, jeszcze bedziesz miec dosyc latania. Pozdrawiam z ziemi 🙂