Kompletnie nie rozumiem corocznego szaleństwa szukania prezentów. Ja tam jestem banalna w obsłudze. Uwielbiam dostawać książki. Gdy widzę prostokątną paczkę zawiniętą w kolorowy papier, cieszę się jak dzieciak!
Kompletnie nie rozumiem corocznego szaleństwa szukania prezentów. Ja tam jestem banalna w obsłudze. Uwielbiam dostawać książki. Gdy widzę prostokątną paczkę zawiniętą w kolorowy papier, cieszę się jak dzieciak!
Na środku pokoju leży otwarta walizka – znak zbliżającej się podróży. Ale mimo ekscytacji, która zawsze łapie mnie przed wyjazdem w nieznane, chciałam zdążyć ze spisaniem moich inspiracji z ostatnich 30 dni.